Kiedy ciało mówi – sesja bioenergoterapeutyczna

Dziś chciałabym Wam przybliżyć temat sesji bioenergoterapeutycznej jaka jest moim udziałem. Opowiem Wam jak wygląda sesja oraz jakie informacje możemy uzyskać podczas sesji.

Nasze ciało to magazyn uczuć, emocji, historii – nie tylko naszych ale także tych, które zaciągamy z rodu. Nie zawsze potrafimy usłyszeć co ciało chce nam powiedzieć, nie wszystkie informacje są dla nas jasne lub trudno nam jest znaleźć pierwotną przyczynę złego samopoczucia. W takim przypadku z pomocą przychodzi bioenergoterapia.

Jeśli nie jesteś w stanie zrozumieć/ zinterpretować co Twoje ciało chce Ci przekazać albo trudno Ci jest je w ogóle usłyszeć, sesja ze mną może w tym pomóc.

Jak wygląda sesja?

Aspekt techniczny opisuje na swoje stronie. Tutaj chcę Ci pokazać jakie informacje mogą przyjść podczas sesji.

Zacznijmy od tego, że nie ma dwóch takich samych sesji i nie można podczas sesji oczekiwać odpowiedzi na konkretne pytania. Jeśli takiego wsparcia potrzebujesz zapraszam Cię na Odczyt z Kronik Akaszy.

Każda sesja jest jedyna w swoim rodzaju i informacje jakie otrzymuje też są różne. Według mojego czucia wynika to z tego, że dana osoba otrzymuje te informacje jakie na daną chwilę są dla niej najważniejsze.

Pamiętaj, że podczas sesji bioenergoterapeutycznej informacje płyną z Twojego ciała, a więc możemy dowiedzieć się w jakich obszarach Twojego ciała został zaburzony przepływ energii, jak również często zdarza się, że otrzymuję dodatkowe informacje w postaci obrazów, o tym szerzej za chwilę.

Jeśli więc od dłuższego czasu zmagasz się z jakimś problemem natury zdrowotnej, emocjonalnej czy po prostu masz wrażenie, że mimo podjętych wysiłków nic nie układa się tak jak powinno, zapraszam na sesję.

Nie musisz mi mówić co się dzieje, wystarczy, że otworzysz się na przepływ energii i zaufasz.

Jakie informacje możesz otrzymać po sesji?

Tak jak napisałam wcześniej wiadomości od Twojego ciała mogą być diametralnie różne ale ufam, że są to takie jakie w danej chwili powinieneś otrzymać.

Podczas sesji on-line przy pomocy fantoma, którym się posługuje, a który w danej chwili jest Twoim reprezentantem skanuję całe ciało i sprawdzam, w których miejscach „coś nie gra”.  Te miejsca w ciele mogą się charakteryzować zwiększonym odczuwaniem (nagromadzeniem) energii – jak to nazywam – kołtuny energetyczne – wówczas rozpraszam nadmiar energii z tych miejsc.

Inne miejsca mogą mieć niedobór energii są relatywnie chłodniejsze, lub energia jest inaczej odczuwalna w tych miejscach – wówczas w te miejsca wpuszczam – dodaję energię.

Przy każdej sesji sprawdzam również czakry: czy przepływ energii w centrach nie jest przyblokowany – jeśli tak to odblokowuję, harmonizuję czakry.

Co to jest harmonizacja czakr?

Harmonizacja czakr to proces równoważenia i dostrojenia siedmiu głównych punktów energetycznych w ciele, zwanych czakrami. Czakry są postrzegane jako wirujące koła energii, rozmieszczone wzdłuż kręgosłupa, od podstawy kręgosłupa aż do czubka głowy.

Cel harmonizacji czakr to:

Przywrócenie równowagi energetycznej: Zakłócenia w czakrach mogą prowadzić do problemów fizycznych, emocjonalnych i duchowych. Harmonizacja może pomóc w przywróceniu równowagi.

Poprawa samopoczucia: Zrównoważone czakry mogą wpłynąć na lepsze samopoczucie, większą pewność siebie i ogólną harmonię w życiu.

Wsparcie zdrowia fizycznego i emocjonalnego: Gdy energia przepływa swobodnie przez czakry, ciało i umysł mogą lepiej funkcjonować, co może pomóc w leczeniu różnych dolegliwości.

Rozwój duchowy: Zharmonizowane czakry mogą sprzyjać głębszej medytacji, większej intuicji i ogólnemu rozwojowi duchowemu.

Niekiedy, zwłaszcza kiedy osoba jest zamknięta, przyblokowana to jest wszystko co mogę zrobić podczas pierwszej sesji. Natomiast nawet jeśli zadzieje się „tylko tyle” otrzymuję feedback o tym, że ogólne samopoczucie się poprawiło, pojawiła się dodatkowa energia i chęć do działania i osoba czuje się wyciszona i pełna wewnętrznego spokoju.

Znacznie częściej podczas moich sesji wraz z odczuwaniem deficytów lub kołtunów energetycznych pojawiają się obrazy – konkretne informacje jakich sytuacji dana osoba doświadczyła.

Przykładowe informacje jakie przychodzą podczas sesji bioenergoterapii:

Przypadek 1. Zgłosiła się do mnie kobieta, trochę z ciekawości, trochę zachęcona opowieściami koleżanki, która również miała u mnie sesję. Skanuję ciało, harmonizuję czakry – dochodzę do czakry gardła i w tym momencie najpierw czuję, a za tym zaraz przychodzi obraz małej dziewczynki z uwięzionym w gardle krzykiem rozpaczy, niemocy. Widzę przerażone dziecko, które stoi nad grobem, czuję też, że nie jest to grób ani mamy ani taty tej dziewczynki a raczej innego dziecka. Po sesji zawsze jest rozmowa podczas której dzielę się informacjami jakie przyszły podczas sesji – opowiadam o uwięzionym krzyku i pytam co się wydarzyło, kiedy była dzieckiem, kogo straciła i z czyją śmiercią nie może się pogodzić? Okazuje się, że kiedy miała 7 lat zmarł w tragicznym wypadku jej przyjaciel z dzieciństwa. Rozmawiamy dalej a ja podpowiadam co można zrobić z tą sytuacją, jak uwolnić ciało od traumy.

Przypadek 2: Kobieta. Skanowanie ciała, w pewnym momencie w okolicach podbrzusza czuję gorąco, duże nagromadzenie energii, a kiedy przesuwam dłoń w dół „widzę” smużki krwi płynące po udach. Podczas rozmowy okazuje się, że kobieta poroniła dwa miesiące wcześniej – a strata ta zapisała się w jej ciele i ciało nadal tym bolesnym doświadczeniem wibruje. Danie uwagi temu niewyrażonemu smutkowi pomaga. Na drugi dzień dostaję feedback, że kobieta czuje się znacznie lepiej, odzyskała spokój.

Przypadek 3. Sesja – skanuję ciało. W pewnym momencie „widzę”, że jedna z nóg jest jakby bez energii jak u szmacianej laleczki – dodaję energię do nogi. Podczas rozmowy okazuje się, że tydzień wcześniej Klientka miała wypadek i mocno potłukła nogę, która jest spuchnięta od tej pory i bardzo boli. Po sesji opuchlizna i ból znikają w ciągu dwóch dni.

Bioenergoterapia u zwierząt

Bioenergoterapię można również stosować u zwierząt. Pomagają przy kłopotach ze zdrowiem lub samopoczuciem zwierzęcia – np. gdy jest osowiałe bo ukochany właściciel wyjechał.

Sesja u Pusi. Kotka jest osowiała, nie chce jeść, bawić się. Łączę się z kotką i czuję ogromny smutek, jakby zniknęła jej chęć do życia a jednocześnie okolice nerek są chłodne. Wpuszczam energię w nerki, do momentu aż przestaję odczuwać chłód. Zaraz po zakończonej sesji właściciel kotki przesyła mi jej zdjęcie znad miseczki jak wcina obiadek.

To tylko niewielki wycinek historii jakie dzieją się podczas sesji, przytoczyłam je aby dać Ci obraz jakim wspaniałym narzędziem jest bioenergoterapia.

Czy sesje bioenergoterapii są bezpieczne?

Jak najbardziej. Bioenergoterapia to delikatna metoda pracy z energią. Przy zachowaniu zasad BHP pracy z energią, do których przywiązuję ogromna wagę jest ona całkowicie bezpieczna.

Jak to możliwe, ze bioenergoterapia działa na odległość?

Bioenergoterapia to praca z polem energetycznym człowieka. Energia jest wszędzie i jest połączona z każdą istotą na świecie. Działa to podobnie jak fale radiowe lub sygnały telefoniczne, które również mogą być przesyłane na duże odległości, niezależnie od fizycznych przeszkód. Choć to porównanie jest uproszczone, daje pewne pojęcie o tym, jak energia może być przesyłana lub odczuwana na odległość.

Jeśli uczestniczyłeś lub uczestniczyłaś w mojej sesji i chcesz się podzielić swoimi odczuciami, zapraszam do zostawienia komentarza.